Chyba każdy mieszkaniec Radomia kojarzy czarne Audi Coupe na czarnych tablicach rejestracyjnych, które stało na ulicy Traugutta nieopodal kantoru i siedziby MZDiK. Pewnie wielu z Was zastanawiało się nad tym jak je kupić i jaka jest jego historia. Jakiś czas temu zadzwonił nasz telefon z prośbą o pomoc przy tym aucie, dosyć szybko do głowy wpadł nam pomysł, że może warto je odkupić i przywrócić do życia. Po pewnym czasie doszliśmy do porozumienia z właścicielem nieruchomości o nazwie Audi i wyczekiwaliśmy dnia, w którym będziemy mogli je zabrać.
Zakup Audi niósł ze sobą wiele niewiadomych, właściciel nie wiedział jaki auto ma silnik, my nie mieliśmy przed oczami dowodu rejestracyjnego, do auta nie było kluczyków, więc nie mogliśmy go odpalić. Okazało się, że samochód stał przez te wszystkie lata otwarty, w środku na siedzeniu leżało koło zapasowe, radio i telefon leżały na swoim miejscu, a w bagażniku była zmieniarka, nic nie zginęło. Telefon Motoroli z polską instrukcją i krótkim numerem telefonu zapisanym od spodu słuchawki pamięta jeszcze czasy sieci Centertel. Na miejscu okazało się, że pood maską znajduje się najprostsza czterocylindrowa dwulitrowa jednostka napędowa, trochę szkoda, że nie jest to R5 no ale nie można mieć wszystkiego. Audi zostało wyprodukowane w 1991 roku. Wróćmy do braku kluczyków. Postanowiliśmy zdemontować zamek z drzwi kierowcy, zawieźć w miejsce gdzie dorabia się kluczyki, zrobić nowy, tak żeby odblokować kierownicę i wciągnąć auto na lawetę. Oczywiście po prawie 2 godzinach walki okazało się, że wkładka zamka jest w takim stanie, że nasz pomysł nie wypali. Trzeba było zdemontować stacyjkę, a blokadę kierownicy zdjąć przy pomocy płaskiego klucza.
Później było już łatwiej, mocna ekipa, bus, laweta, linka, cała operacja wyciągnięcia Audi z miejsca postoju trwała niewiele ponad pół godziny. Najgorszym problemem były zablokowane hamulce, ale z tym poradziliśmy sobie łatwiej niż z brakiem kluczyka. Jeszcze na lawecie czarne Coupe zaliczyło pierwsze od lat mycie i dalej pojechaliśmy z nim do naszego garażu, gdzie czeka na dalsze prace. Jak wyglądał ten dzień możecie zobaczyć w naszym RK VLOG #5 – Kupiliśmy samochód. https://www.youtube.com/embed/rFSpW4tGAjo?wmode=transparent
Oceniając sytuację już na spokojnie, wiemy że pracy przy naszym radomskim projekcie zwanym Audi będzie więcej niż zakładaliśmy, ale to chyba nic dziwnego, bo kto z Was nie miał tak przy zabawie w klasyki? Na początek chcemy odpalić silnik, zmienić olej, sprawdzić zawieszenie i hamulce. Jak nam poszło będziecie mogli zobaczyć w kolejnych klipach na youtube. Trzymajcie kciuki za nas i nasze Audi. Jeśli chcecie pomóc lub zaangażować się w ten projekt piszcie na info@radomskieklasyki.pl lub wysyłajcie wiadomości na naszego facebookowego messengera.
fot. Piotr Furman
video: Szymon Krajewski